Strona główna
Kosmetyki
Tutaj jesteś
Smarujesz blizny witaminą E? Ten mit nadal pokutuje

Smarujesz blizny witaminą E? Ten mit nadal pokutuje

Smarujesz blizny witaminą E? Ten mit nadal pokutuje

Witamina E na blizny – cudowny środek czy pieniądze wyrzucone w błoto?

Tekst w ramach akcji Bezpieczne Leki. Więcej informacji na dole wpisu.

Patrzysz na swoją bliznę i myślisz: „może kapsułka z witaminą E rozwiąże problem?”. W końcu tyle osób poleca ten sposób – babcia, koleżanka z pracy, a nawet niektóre poradniki urodowe. Rozcierasz żółtawy olejek na skórze i czekasz na cud. Tygodnie mijają, a blizna wygląda tak samo. Albo gorzej – skóra zaczęła się czerwienić i swędzieć. Co poszło nie tak?

Okazuje się, że mit o witaminie E jako cudownym leku na blizny ma bardzo słabe podstawy naukowe. Badania kliniczne przeprowadzone przez dermatologów pokazują, że nakładanie czystej witaminy E na świeże blizny nie tylko nie przyspiesza ich gojenia, ale u wielu osób wywołuje kontaktowe zapalenie skóry. To dlatego, że skoncentrowany olejek może być zbyt ciężki i drażniący dla delikatnej, regenerującej się tkanki. Skóra potrzebuje czegoś znacznie bardziej przemyślanego niż jedna witamina w kapsułce.

Czego naprawdę potrzebuje blizna, żeby się wygładzić?

Wyobraź sobie bliznę jak plac budowy – tkanka próbuje się odbudować, ale potrzebuje odpowiednich materiałów i warunków. Sama witamina E to jak dostarczenie tylko jednej cegły, gdy potrzebny jest cały zestaw budowlany. Gojąca się skóra wymaga przede wszystkim nawilżenia, stymulacji do regeneracji i ochrony przed czynnikami zewnętrznymi. Dlatego sprawdzają się preparaty wieloskładnikowe, które działają kompleksowo.

ALANTAN (maść ochronna) PLUS (kliknij i poznaj ten lek lepiej) zawiera alantoinę i deksopantenol – dwa składniki, które naprawdę wspierają regenerację skóry. Alantoina stymuluje wzrost nowej tkanki i pomaga złuszczyć martwe komórki, a pantenol głęboko wnika w skórę i wiąże wodę, zwiększając jej elastyczność. To połączenie działa znacznie skuteczniej niż sama witamina E, bo odpowiada na realne potrzeby regenerującej się skóry. Krem można stosować na otarcia, pęknięcia skóry i niewielkie rany – czyli wszędzie tam, gdzie później mogłaby powstać nieestetyczna blizna.

Kiedy zacząć działać, żeby blizna była mniej widoczna?

Timing ma ogromne znaczenie. Nie czekaj, aż rana się całkowicie zagoi i utworzy się gruba blizna – zacznij pielęgnację, gdy skóra jest jeszcze w fazie aktywnej regeneracji. Oczywiście nie nakładaj kremów na otwarte, sączące rany, ale gdy rana się zamknie i utworzy świeży naskórek, to idealny moment na wsparcie. Im wcześniej zaczniesz systematyczną pielęgnację, tym większa szansa, że blizna będzie płaska i mniej widoczna.

Maść ALANTAN sprawdza się szczególnie w przypadku trudno gojących się ran i przewlekłych stanów zapalnych skóry. Alantoina, którą zawiera, ma działanie keratolityczne – pomaga kontrolować nadmierne odkładanie się keratyny, które często odpowiada za wypukły, szorstki charakter blizn. Stosuj ją regularnie, 2-3 razy dziennie, na oczyszczoną skórę. Możesz też nałożyć cienką warstwę na jałowy opatrunek – ta metoda sprawdza się przy większych bliznach.

Rozstępy po ciąży – dlaczego większość kremów nie działa?

Spoglądasz na swój brzuch po ciąży i widzisz jasne lub różowawe smugi. Kupujesz drogi krem reklamowany przez celebrytkę, smarujesz codziennie przez miesiąc i… nic. Rozstępy wyglądają tak samo. Frustracja rośnie, a razem z nią poczucie, że zmarnowałaś pieniądze. Warto wiedzieć, że to nie Twoja wina – problem leży głębiej, niż sięga większość kremów.

Rozstępy to nie powierzchowny defekt, ale pęknięcia w głębszych warstwach skóry – w dermie. Powstają, gdy skóra rozciąga się szybciej, niż jest w stanie się regenerować. Dlatego kremy, które działają tylko na powierzchni naskórka, niewiele zmienią. Skuteczna pielęgnacja musi wspierać elastyczność i nawilżenie skóry od środka. Nie chodzi o zlikwidowanie istniejących rozstępów jednym kremem – to nierealne – ale o poprawę kondycji skóry i zapobieganie nowym.

Co naprawdę pomaga na rozciąganą skórę?

Skóra, która ma być elastyczna, potrzebuje przede wszystkim odpowiedniego nawilżenia i natłuszczenia. LINOMAG (z olejem lnianym) to maść z olejem lnianym, bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe – kwas linolowy i linolenowy. Te składniki są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania bariery skórnej. Pokrywają naskórek warstwą ochronną, która zapobiega utracie wody, a jednocześnie dostarczają składników wspierających regenerację. Maść można stosować nie tylko na rozstępy, ale też na bardzo suchą, łuszczącą się skórę.

Klucz do sukcesu leży w profilaktyce i systematyczności. Jeśli planujesz ciążę lub właśnie ją zaczynasz, zacznij nawilżać skórę brzucha, bioder i piersi już teraz. Nie czekaj na pojawienie się pierwszych rozstępów. Stosuj LINOMAG lub podobne preparaty natłuszczające codziennie, najlepiej po kąpieli, gdy skóra jest jeszcze lekko wilgotna. W ten sposób zwiększasz jej elastyczność i dajesz szansę na lepsze znoszenie rozciągania.

Czy blizny i rozstępy można całkowicie usunąć domowymi sposobami?

Uczciwa odpowiedź brzmi: nie, przynajmniej nie całkowicie. Domowe metody i preparaty apteczne mogą znacząco poprawić wygląd blizn i rozstępów – zmiękczyć je, rozjaśnić, wygładzić – ale całkowite usunięcie głębokich zmian wymaga zazwyczaj zabiegów dermatologicznych, takich jak laser czy mikronakłuwanie. To nie znaczy, że domowa pielęgnacja nie ma sensu. Wręcz przeciwnie – stanowi fundament, bez którego nawet drogie zabiegi nie przyniosą pełnego efektu.

Realistyczne podejście to połowica sukcesu. Stosując regularnie preparaty z alantoiną, pantenolem czy kwasami tłuszczowymi, możesz liczyć na zauważalną poprawę w ciągu kilku miesięcy. Świeże, różowe rozstępy reagują lepiej niż stare, białe. Podobnie jest z bliznami – im wcześniej zaczniesz działać, tym lepsze efekty osiągniesz. Nie daj się zwieść reklamom obiecującym cuda w tydzień, ale też nie rezygnuj z pielęgnacji tylko dlatego, że efekty nie są natychmiastowe.

Podsumowanie

Teraz wiesz, że witamina E nakładana bezpośrednio na blizny to mit, który może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pamiętaj, że skuteczna pielęgnacja blizn i rozstępów wymaga składników wspierających regenerację – takich jak alantoina i pantenol w ALANTAN PLUS, czy nienasycone kwasy tłuszczowe w LINOMAG. Zacznij działać wcześnie, bądź systematyczna i nie oczekuj cudów z dnia na dzień. Apteczne preparaty naprawdę mogą poprawić wygląd Twojej skóry, ale potrzebują czasu i regularnego stosowania, żeby zadziałać.

Ten artykuł powstał w ramach akcji Bezpieczne Leki, która ma na celu poszerzać wiedzę Pacjentów w temacie bezpieczeństwa stosowania leków. Organizatorem akcji jest portal Leki.pl. Więcej informacji na www.BezpieczneLeki.pl.

Bibliografia

• ALANTAN PLUS – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• LINOMAG – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• ALANTAN – Charakterystyka Produktu Leczniczego

Artykuł sponsorowany

Redakcja jaalergik.pl

W redakcji jaalergik.pl z pasją zgłębiamy tematy urody, diety i zdrowia. Dzielimy się naszą wiedzą, by pomagać czytelnikom lepiej dbać o siebie każdego dnia. Zawsze staramy się przekazywać nawet najbardziej złożone zagadnienia w prosty i przystępny sposób.

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?